- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
Rozwój terytorialny oraz sposoby jego mierzenia były głównymi tematami dzisiejszego posiedzenia komisji COTER Komitet Regionów, w którym uczestniczył Marszałek Marek Woźniak. Członkowie zajęli się również tematyką współpracy transgranicznej, unijnym programem rozwoju miast i przyszłością polityki spójności po 2020 r.
W debacie nt. rozwoju terytorialnego samorządowcy skupili się przede wszystkim na tym jaka powinna być wizja tego rozwoju do 2050 r. Podkreślali wielokrotnie, że Unia Europejska jest zróżnicowana terytorialnie, a jej poszczególne obszary stoją przed różnymi wyzwaniami i dysponują zróżnicowanym potencjałem. Z tego względu konieczne jest, aby Unia zaczęła dostosowywać swoje strategie do potrzeb i możliwości konkretnych samorządów, dzięki czemu osiągnięte zostaną lepsze rezultaty, a działania będą bardziej skuteczne. Zalety takiego policentrycznego modelu rozwoju regionalnego Marszałek Woźniak podkreślał już w swojej opinii „Ulepszenie wdrażania Agendy Terytorialnej Unii Europejskiej 2020”, którą Komitet Regionów przyjął w kwietniu tego roku. W dokumencie M. Woźniak wskazywał ponadto na rolę małych i średnich miast w zapewnianiu bardziej zrównoważonego rozwoju. Na tę kwestię zwracali również uwagę w dzisiejszej debacie samorządowcy podkreślając, że aż 56% miast w UE liczy od 5 000 do 100 000 mieszkańców.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
Komisja Europejska przedstawiła plan działania na rzecz unii rynków kapitałowych. Jego celem jest stworzenie jednolitego rynku kapitałowego dla wszystkich 28 państw członkowskich. KE zaprezentowała również najpilniejsze działania w ramach tego planu. - Chciałbym, aby unia rynków kapitałowych ułatwiła europejskim przedsiębiorstwom, w szczególności małym i średnim, dostęp do szerszego zakresu źródeł finansowania – powiedział komisarz Jonathan Hill.
W ramach priorytetu Komisji Junckera, jakim jest pobudzenie zatrudnienia, wzrostu gospodarczego i inwestycji w całej UE, unia rynków kapitałowych – stanowiąca kluczowy element planu inwestycyjnego – ma na celu zdecydowaną walkę z niedoborem inwestycji poprzez zwiększenie i zróżnicowanie źródeł finansowania dla europejskich przedsiębiorstw i projektów długoterminowych.
Alternatywne źródła finansowania (uzupełniające finansowanie bankowe), wśród których można wymienić rynki kapitałowe, kapitał podwyższonego ryzyka, finansowanie społecznościowe (crowdfunding) i branżę zarządzania aktywami, są szerzej wykorzystywane w innych częściach świata. Powinny one odgrywać większą rolę w zapewnianiu finansowania przedsiębiorstwom, które starają się pozyskać kapitał, a zwłaszcza MŚP i przedsiębiorstwom rozpoczynającym działalność. Większe zróżnicowanie źródeł finansowania jest korzystne dla inwestycji i przedsiębiorstw, lecz również ma zasadnicze znaczenie dla stabilności finansowej i łagodzenia skutków, jakie potencjalne problemy w sektorze bankowym mogą mieć dla przedsiębiorstw i ich dostępu do finansowania. Z tego względu unia rynków kapitałowych stanowi również istotną część prac prowadzących do ukończenia realizacji europejskiej unii gospodarczej i walutowej.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
1,7 mld euro – to kwota, jaka w latach 2015-2016 zostanie przeznaczona z unijnego budżetu na program w zakresie migracji. - Komisja Europejska konsekwentnie i bez przerwy pracuje na rzecz skoordynowanych działań Europy w odpowiedzi na problem uchodźców i migracji – powiedział przewodniczący KE Jean-Claude Juncker.
Kilka dni temu kolegium komisarzy zaprezentowało zestaw działań priorytetowych, które mają zostać podjęte w ciągu najbliższych sześciu miesięcy w celu zarządzania kryzysem związanym z uchodźcami. Wczoraj Komisja Europejska przedstawiła pierwsze konkretne propozycje dotyczące unijnych środków w wysokości 1,7 mld euro na lata 2015 i 2016, przeznaczonych na działania związane z kryzysem migracyjnym. Do wniesienia wkładów odpowiadających tej kwocie zobowiązali się w ubiegłym tygodniu szefowie państw lub rządów państw członkowskich. Środki te zostaną przeznaczone na pomoc w sytuacjach nadzwyczajnych dla państw członkowskich UE najbardziej dotkniętych kryzysem, zatrudnienie dodatkowego personelu w odpowiedzialnych agencjach UE oraz wsparcie i pomoc humanitarną w państwach trzecich. Komisja liczy teraz na władzę budżetową – Parlament i Radę, aby jak najszybciej przyjęły te środki, do czego zobowiązały się w zeszłym tygodniu.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
W środę (23 września) Rzecznik generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) wydał opinię w sprawie Safe Harbor. USA uznały ją za bardzo niekorzystną i stawiającą ich kraj w złym świetle.
W poniedziałek 28 września rząd Stanów Zjednoczonych wydał oficjalne oświadczenie, w którym ustosunkowuje się do wydanego 23 września orzeczenia Rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE. USA nie zgadzają się z nią i liczą na wyrok różny od opinii.
Safe Harbor to porozumienie między USA a Unią Europejską dotycząca ochrony danych osobowych obywateli UE, które są wysyłane do Stanów. Jest to zbiór norm przygotowanych przez amerykański Departament Handlu, który umożliwia amerykańskim firmom w rodzaju Facebook’a czy Google’a przechowywać dane europejskich klientów na amerykańskich serwerach.
Orzeczenie w sprawie Safe Harbor
Umowa z USA została zatwierdzona przez Komisję Europejską 26 lipca 2000 r. Jednak w dalszym ciągu budzi wątpliwości Rzecznika generalnego ETS Yvesa Bota.
Zgodnie z opinią Yvesa Bota prawo amerykańskie nie chroni danych obywateli unijnych w wystarczającym stopniu, w tym przed działaniami amerykańskich służb bezpieczeństwa. Ponadto obywatele UE nie mają prawa do takiej samej ochrony prawnej w tym przypadku, co Amerykanie – nie mogą na przykład składać do sądu skarg o naruszenie swoich danych w USA.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
Sąd Unii Europejskiej przyznał rację Włochom, które oskarżyły Komisję Europejską o naruszenia w procesie rekrutacji. Zgodnie z wyrokiem, KE nie może traktować preferencyjnie kandydatów, którzy znają angielski, francuski lub niemiecki.
Sąd Unii Europejskiej (General Court) wydał wyrok w dwóch sprawach złożonych niezależnie przez Hiszpanię i Włochy przeciw Komisji Europejskiej. W obu z nich państwo członkowskie oskarżało KE, a właściwie odpowiedzialny za rekrutację Europejski Urząd Doboru Kadr (EPSO, część struktur Komisji) o preferencyjne traktowanie części kandydatów na stanowiska nietłumaczeniowe z uwagi na język.
Hiszpańsko-włoska skarga
Hiszpanii i Włochom nie spodobały się trzy ogłoszenia o naborze do pracy w KE, jakie EPSO zamieścił na przełomie 2012 i 2013 r. Warunkiem rekrutacji była bardzo dobra znajomość jednego z ówczesnych 23 języków urzędowych UE oraz satysfakcjonującej znajomości angielskiego, francuskiego bądź niemieckiego.
Co więcej, jeden z tych trzech języków miał być używany w procesie rekrutacyjnym, do komunikacji EPSO z kandydatem oraz na egzaminach. EPSO uzasadniło to tym, że te języki są używane na co dzień w KE i bez nich kandydat nie byłby w stanie natychmiast rozpocząć pracy, przez co wydajność całej instytucji by spadła.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
Ochrona zewnętrznych granic UE i zewnętrzna pomoc dla uchodźców oraz państw sąsiadujących z Unią to podstawowe zadania stojące dziś przed Wspólnotą - stwierdził po zakończeniu obrad Rady Europejskiej jej szef Donald Tusk. Zapowiedział też, że UE przeznaczy dodatkowy miliard euro na pomoc dla uchodźców pozostających wciąż w obozach na Bliskim Wschodzie.
W czwartek po północy zakończył się w Brukseli nadzwyczajny szczyt UE poświęcony kryzysowi związanemu z masowym napływem imigrantów, pochodzących głównie z Syrii i Afganistanu. Wspólnocie udało się zachować jedność.
Najgorsze jeszcze przed nami
Zdaniem Tuska UE musi mieć świadomość, że do Europy spróbuje dotrzeć jeszcze około miliona potencjalnych uchodźców tylko z samej Syrii, „nie wspominając o Iraku, Afganistanie, Erytrei i innych miejscach". „Największa fala uchodźców i imigrantów jeszcze przybędzie” – ostrzegł na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
Komisja Europejska zaczyna przygotowania do reformy strefy euro, która ma ruszyć po 2017 r.
Zgodnie ze źródłami w KE, państwa strefy euro „czują głód” reform, co miało być szczególnie widoczne w trakcie ostatniego spotkania ministrów finansów tych krajów 12 września. Jeszcze przed spotkaniem Francuzi i Niemcy wymienili uwagi o możliwej przyszłości wspólnej unijnej waluty.
Zmiany w nastrojach
Jednak reforma euro wymagałaby najprawdopodobniej zmian w traktach unijnych, na co wcześniej nie chciały się zgodzić stolice. Teraz jednak, widząc zmianę w nastrojach, Komisja Europejska chce wykorzystać okazję i przygotować długoterminowe plany reform.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej odpowiedzialny za euro i dialog społeczny Valdis Dombrovskis ujawnił, że KE chce utworzyć grupę ekspertów, którzy przygotują tzw. white paper nt. reformy strefy euro. Pozostaje to zgodne z koncepcjami nakreślonymi w planie pięciu przewodniczących (KE, Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej, Eurogrupy oraz Europejskiego Banku Centralnego) z czerwca tego roku, w którym przedstawiono dwa etapy takiej reformy (krótko- i długoterminowy) – eksperci KE mają się zająć drugim, długoterminowym etapem.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
Komisja Europejska opublikowała wyniki oficjalnego sondażu dotyczący europejskiego handlu elektronicznego. Świadczą o tym, że Europejczycy wolą kupować produkty sprzedawane przez strony krajowe niż zagraniczne.
Najnowszy sondaż Komisji Europejskiej (Consumer Conditions Scoreboard) to zestawienie wyników badań dotyczących zachowań konsumentów na terenie UE. Tegoroczne badania poddały szczególnej uwadze produkty nabywane w handlu elektronicznym, czyli za pomocą internetu.
Zakupy on-line mało popularne w UE
Z badań wynika, że 61 proc. Europejczyków deklaruje, że w przypadku zakupów w sieci ma zaufanie do krajowych sprzedawców. W przypadku sprzedawców z innych państw członkowskich ten odsetek jest o jedną trzecią niższy i wynosi 38 proc.
Zgodnie z tymi deklaracjami, 44 proc. konsumentów dokonuje zakupów na krajowych stronach internetowych. Z zagranicznych (w ramach UE) korzysta ich 15 proc., a ze stron spoza Unii – 8 proc.
- Szczegóły
- Autor: Biuro Wielkopolski w Brukseli
