Komitet Regionów: Sugeruje Pan w przyjętej przez KR opinii, iż budowa otwartej i policentrycznej Europy to najbardziej spójna strategia terytorialna wspomagająca wzrost gospodarczy, konkurencyjność i spójność społeczną, a podejście terytorialne (place-based) jest jedynym właściwym modelem polityki, dzięki któremu Unia może sprostać oczekiwaniom obywateli. Jak instytucje UE i regiony powinny wspierać rozwijanie podejścia ukierunkowanego na konkretny obszar, usprawniać wdrażanie agendy terytorialnej UE?
Marek Woźniak: Zrównoważony rozwój Unii Europejskiej w dłuższej perspektywie wiąże się, zarówno z identyfikacją i wykorzystaniem wewnętrznych zasobów oraz promowaniem trwałego rozwoju, jak też wzmocnieniem strategii na rzecz wspólnego rozwoju z krajami basenu Morza Śródziemnego i wschodniego sąsiedztwa oraz dalszą integracją Europy z resztą świata. Wspólnota poprzez politykę terytorialną ma możliwość promowania i wykorzystania współzależności transgranicznych oraz zagwarantowania realizacji polityki, czego nie zrealizują samodzielnie kraje członkowskie. Dlatego wskazujemy potrzebę dalszego, wspólnego, pogłębionego planowania strategicznego dla terytorium Europy, w celu wspierania lepszej koordynacji polityk unijnych, generowania synergii między sektorami, jak również wyraźnego wskazania, które instytucje są odpowiedzialne za realizację agendy terytorialnej na poziomie europejskim, krajowym, regionalnym i lokalnym. To właśnie głównie na władzach lokalnych, regionalnych, i krajowych, jak również i na instytucjach europejskich spoczywa obowiązek opracowania oraz wdrażania polityki rozwoju. W związku z tym Unia Europejska musi odgrywać większą rolę, przy aktywnym zaangażowaniu Komitetu Regionów oraz władz lokalnych i regionalnych i innych zainteresowanych podmiotów, w rozwijaniu podejścia ukierunkowanego na konkretny obszar oraz wzmocnieniu wymiaru terytorialnego realizacji Europa 2020, co usprawni wdrażanie agendy terytorialnej UE. Wzywamy zatem do lepszego uwzględnienia partnerów terytorialnych w programowaniu i wdrażaniu polityki spójności.
KR: W swojej opinii zasugerował Pan powołanie Rady ds. Polityki Spójności, składającej się z ministrów ds. rozwoju regionalnego krajów UE oraz przedstawiciela Komitetu Regionów, jako koordynatora współpracy. Jakie korzyści dla europejskich i polskich regionów mogło by przynieść takie rozwiązanie?
MW: Stoimy na stanowisku, że powołanie Rady ds. Polityki Spójności[1] jest ważną kwestią dla rozwoju UE. KR już od dawna opowiada się za formalizacją posiedzeń dotyczących tego zagadnienia, gdyż zagwarantowałaby to większą przejrzystość i zapewniło ciągłość debaty politycznej w tej sprawie. Dlatego konsekwentnie wskazujemy na potrzebę utworzenia Rady, gdyż uważamy, że dzięki temu wzrośnie znaczenie tej kwestii, a dyskusja polityczna na temat spójności nabierze stałego charakteru. Komitet chce aktywnie uczestniczyć w dyskusjach politycznych takiego podmiotu, reprezentując władze lokalne i regionalne UE, podmioty na które bezpośrednio wpływa polityka spójności. W związku z tym wyrażamy swą gotowość do aktywnego udziału w dyskusji politycznej dotyczącej utworzenia takiej struktury, jak i w pracach tej Rady, by zapewnić pełne uwzględnienie punktu widzenia władz lokalnych i regionalnych[2].
KR:Jak ocenia Pan realizację agendy terytorialnej?
MW: Agenda terytorialna dla Europy stanowi wspólne ramy odniesienia dla długoterminowego i bardziej spójnego podejścia w polityce UE, podczas gdy wiele krajów opracowało, przy uwzględnieniu własnych potrzeb i oczekiwań, strategie rozwoju swoich obszarów. W tym kontekście na uwagę zasługuje potwierdzenie znaczenia podejścia terytorialnego do wdrażania strategii „Europa 2020”, gdyż cele UE zostaną osiągnięte tylko przy uwzględnieniu regionalnego i lokalnego kontekstu polityki rozwoju. Wymiar terytorialny unijnej polityki występuje np. w sektorach transportu, energii oraz ochrony środowiska. Instrumenty na rzecz podejścia terytorialnego zostały również wprowadzone ostatnio w polityce spójności i rolnej. Ponieważ rozwój lokalny ma kluczowe znaczenie dla harmonijnego rozwoju Europy, z zadowoleniem przyjmujemy wprowadzenie takich instrumentów, jak rozwój lokalny kierowany przez społeczność (CLLD) oraz zintegrowane inwestycje terytorialne (ZIT) w nowym okresie programowania polityki spójności. Wspierają one realizację priorytetów agendy terytorialnej, w oparciu o zintegrowane i wielosektorowe podejście, stają się też podstawą dla rozwoju nowych narzędzi wsparcia polityki spójności po 2020 r.
Mając jednak na uwadze bardzo zróżnicowany poziom wdrażania tych instrumentów w krajach członkowskich Komisja Europejska powinna opracować precyzyjne wytyczne dotyczące ich implementacji. Dotyczy to zwłaszcza ZIT, które wymuszają potrzebę dysponowania szczegółowymi informacjami na temat ich wdrażania w praktyce. Rozwój ZIT i CLLD może stać się kluczowym narzędziem harmonijnego rozwoju miast, wsi oraz obszarów miejskich i wiejskich dzięki wzmacnianiu zdolności tworzenia powiązań z otaczającymi obszarami podmiejskimi i wiejskimi. Polska, jak i Wielkopolska stanowią przykłady dobrego wykorzystania wspomnianych instrumentów.
KR: Podsumowując, jakie są największe wyzwania dla agendy terytorialnej w Unii Europejskiej, Polsce oraz w Wielkopolsce?
MW: Po pierwsze, skuteczność polityki rozwoju, niezależnie od jej formy, wiąże się z identyfikacją potencjalnych zasobów, specyficznych lokalnych przewag oraz wewnętrznych warunków ich wykorzystania. Dlatego też UE potrzebuje strategii rozwoju ukierunkowanej na konkretny obszar, stąd należy wzmocnić wysiłki czynione w tym kierunku w ramach nowego pakietu legislacyjnego polityki spójności.
Po drugie, partnerstwo i współpraca są niezbędnymi warunkami zwiększenia skuteczności polityki spójności, zasady te realizuje system wielopoziomowego sprawowania rządów, który może zapewnić skuteczne połączenie strategicznych wytycznych z wyzwaniami regionalnymi i lokalnymi.
Po trzecie, zasadnicze kwestie dotyczą usprawnienia procesu gromadzenia danych na temat sytuacji społeczno-gospodarczej i efektów polityki rozwoju. Informacje te są niezbędne, aby decydenci mogli podejmować świadome decyzje w zakresie kształtowania polityki UE i jej oceny. Pozwoli to również na usprawnienie komunikacji na poziomie UE pomiędzy podmiotami zaangażowanymi w agendę terytorialną 2020.
Po czwarte, dużo uwagi wymagają wskazane w agendzie kwestie demograficzne, jak: starzenie się społeczeństwa, wyludnianie, czy rozproszenie ludności. Powodują one dodatkowe problemy w wielu regionach i mają często negatywne skutki dla spójności społecznej i terytorialnej, świadczenia usług publicznych, rynku pracy oraz mieszkalnictwa.
Po piąte, koncentracja środków finansowych musi służyć zmniejszeniu dysproporcji w rozwoju poszczególnych regionów, bez osłabiania ogólnego wzrostu gospodarczego w Europie. Zasoby powinny zostać przeznaczone na usługi i infrastrukturę, umożliwiając przezwyciężenie przeszkód strukturalnych w regionach, zwłaszcza tych o najbardziej – z geograficznego i demograficznego punktu widzenia – niekorzystnych warunkach gospodarowania.
Po szóste, należy promować podejście polityczne sprzyjające tworzeniu obszarów funkcjonalnych, zarówno wewnątrz, jak i na poziomie transgranicznym, gdyż obejmują one obszary miejskie i wiejskie, sprzyjają rozwojowi gospodarczemu i zmniejszają ich podatność na wstrząsy zewnętrzne.
[1] Rezolucja ds. polityki spójności, której byłem sprawozdawcą
[2] CDR_2233-2012_00_00_TRA_RES (sprawozdawca: Marek Woźniak (PL/EPL)).