Przejdź do treści

Biuro Informacyjne Województwa Wielkopolskiego w Brukseli

    EU20 WLKP LOGOTYP RGB KOLOR

Biuro Wielkopolski w Brukseli Wielkopolska BXL
Posłowie do Parlamentu Europejskiego wezwali władze Chin do powstrzymania się od stosowania przemocy wobec protestujących w Tybecie; część grup politycznych nawoływała do zbojkotowania ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. W czasie środowej, nadzwyczajnej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli eurodeputowani ocenili też wyniki ostatniego spotkania Rady Europejskiej. "Potępiamy przemoc i wykorzystanie środków wojskowych wobec demonstrantów. Potępiamy zabijanie pokojowo nastawionych ludzi" - powiedział podczas otwarcia debaty w sprawie wydarzeń w Tybecie Przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Hans-Gert Pöttering wezwał władze Chin do nawiązania dialogu z Dalajlamą w celu rozwiązania konfliktu.

Zdaniem przewodniczącego PE "każdy polityk świadomy swojej odpowiedzialności powinien zadać sobie pytanie, czy powinien uczestniczyć w ceremonii otwarcia igrzysk, jeśli władze Chin nie będą dążyły do dialogu z Tybetańczykami".
 
Hans-Gert Pöttering poinformował posłów, że zaprosił Dalajlamę do Parlamentu Europejskiego; do wizyty ma dojść w grudniu 2008 roku.
 
"W obliczu wydarzeń w Tybecie Dalajlama jest zawsze mile widziany w Parlamencie Europejskim" - dodał przewodniczący.
 
Grupy polityczne PE o bojkocie ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich

 
Także przedstawiciele grup politycznych wzywali władze Chin do zaprzestania przemocy i  nawiązania dialogu z Tybetańczykami.
 
"Nie możemy pozwolić na to, by w czasie igrzysk olimpijskich Chiny zabijały swoich obywateli. Musimy być w tej kwestii jednoznaczni i powiedzieć, że olimpiada nie może być zagrożona taką sytuacją" - oświadczył poseł József SZÁJER (EPP-ED, HU).
 
Poseł Marco PANNELLA (ALDE, IT) stwierdził, że Unia Europejska powinna wyciągnąć wnioski z realistycznej postawy Dalajlamy. "Nie chodzi o to, by zbojkotować igrzyska, ale powinniśmy się powstrzymać od udziału w ceremonii otwarcia" - mówił poseł Pannella.
 
Zdaniem posłanki Pasqualina NAPOLETANO (PSE, IT) Parlament Europejski powinien wysłać do Tybetu niezależną komisję, która wyjaśni, jaki jest prawdziwy wymiar rozgrywającej się tam tragedii.
 
Posłanka Cristiana MUSCARDINI (UEN, IT) wezwała do zrewidowania porozumień Unii Europejskiej z Chinami i umów Chin w ramach WTO, "jeśli władze Chin będą odmawiały podjęcia konstruktywnego dialogu z władzami tybetańskimi".
 
"Cała Unia Europejska musi odmówić udziału w ceremonii otwarcia igrzysk" - mówił poseł Daniel COHN-BENDIT (Verts/ALE, DE), porównując obecną sytuację do olimpiady z 1936 roku, która "również była aktem politycznym, za który przyszło nam żałować".
 
Według posła Vittorio AGNOLETTO (GUE/NGL, IT), Europa już wcześniej powinna była zareagować na łamanie praw człowieka w Chinach. "Powinniśmy zdecydowanie sprzeciwiać się organizacji igrzysk w Chinach i domagać, by przestrzeganie praw człowieka było warunkiem naszych wzajemnych stosunków" - mówił poseł Agnoletto dodając, że jego zdaniem państwa europejskie nie zdecydują na bojkot igrzysk w obawie o swoje interesy gospodarcze.
 
Reprezentujący Radę Europejską słoweński minister do spraw europejskich Janez Lenarèiè zapewnił, że prezydencja słoweńska od początku konfliktu kontaktuje się z władzami Chin. Rząd w Pekinie miał m.in. zapewnić, że wpuści na tereny objęte zamieszkami zachodnich dziennikarzy, "gdy sytuacja będzie bezpieczna".
 
Komisarz Benita Ferrero-Waldner powiedziała, że Komisja Europejska nawołuje władze Chin i Dalajlamę do nawiązania dialogu, który doprowadziłby do trwałego rozwiązania, zapewniającego poszanowanie odrębności Tybetańczyków.
 
Polscy posłowie o sytuacji Tybecie
 

Józef PINIOR (PSE, PL) "Parlament Europejski powinien wezwać władze chińskie do odblokowania Tybetu, umożliwienia pracy dziennikarzom, wypuszczenia więźniów i przeprowadzenia śledztwa wyjaśniającego wypadki w Tybecie z udziałem obserwatorów zagranicznych."
 
Konrad SZYMAŃSKI (UEN, PL) "Chiny świadomie wspierają dziś każdy autorytarny reżim na świecie. Nie ukrywają, że chcą wskazać nową drogę rozwoju, alternatywną wobec liberalnej demokracji. [...] Te igrzyska muszą się okazać porażką polityki chińskiej, inaczej okażą się porażką wolnego świata."
 
Bronisław GEREMEK (ALDE, PL) "Przestępstwa popełniane w Tybecie byłyby przestępstwem wobec idei europejskiej. Przestępstwem jest także milczenie wobec tej sytuacji". Dziękując przewodniczącemu PE za przerwanie milczenia Unii Europejskiej w sprawie Tybetu poseł Geremek zwrócił się z prośbą o powołanie "okrągłego stołu" z udziałem laureatów pokojowej nagrody Nobla, Dalajlamy oraz przedstawicieli władz chińskich.
 
Marcin LIBICKI (UEN, PL) "Wypowiedzi przedstawicieli Rady Europejskiej i Komisji nawołujące do dialogu obie strony uważam za żałosne, bo mieszają kata i ofiarę. [..] Panie Przewodniczący, z uznaniem przyjmuję Pana sugestię żeby doprowadzić do bojkotu ceremonii otwarcia i wzywam, żeby inni wzięli przykład z Pana propozycji."
 
Ewa TOMASZEWSKA (UEN, PL) wspomniała wydarzenia z Placu Tiananmen i poparła wniosek o wysłanie obserwatorów do Chin.
 
Jacek PROTASIEWICZ (EPP-ED, PL) zwrócił uwagę na podobieństwo w traktowaniu pokojowych manifestacji w Tybecie i na Białorusi i wezwał do potępienia zachowania władz w obydwu przypadkach.
 
Posłowie o wynikach szczytu Unii Europejskiej
 

W czasie sesji eurodeputowani ocenili także wyniki ostatniego spotkania Rady Europejskiej, podczas której omawiano sposoby walki z globalnym ociepleniem klimatu, realizację kolejnego etapu strategii lizbońskiej oraz działania, które Unia Europejska powinna podjąć w obliczu kryzysu na rynkach finansowych.
 
Według  premiera Słowenii Janeza Janšy, który zaprezentował osiągnięcia wiosennego szczytu, słoweńska prezydencja we wszystkich tych dziedzinach osiągnęła postępy.
 
„Jednym z największych osiągnięć Rady Europejskiej jest porozumienie w sprawie limitów emisji i systemu handlu emisjami w skali całej Unii Europejskiej, które zastąpią dotychczasowe systemy narodowe” - powiedział premier Janša.
 
Przemawiający w imieniu grupy EPP-ED Joseph DAUL (FR) zwrócił uwagę, że walka ze zmianami klimatu nie może odbywać się kosztem europejskiej gospodarki. „To ważna decyzja, ale nie powinno to jednocześnie doprowadzić do zmniejszenia konkurencyjności przedsiębiorstw działających w energochłonnych dziedzinach gospodarki” - stwierdził Joseph Daul.
 
Reprezentantka Zielonych Rebecca HARMS (DE) stwierdziła jednak, że to właśnie próby wprowadzenia przez państwa członkowskie wyjątków i derogacji od powszechnego systemu limitów emisji gazów cieplarnianych prowadzą do osłabienia systemu i podważają wiarygodność UE wobec jej zagranicznych partnerów.
 
Poseł Martin SCHULZ (DE) przemawiający w imieniu grupy PSE odniósł się do kwestii wyzwań, jakie stawia przez Europą kryzys na rynkach finansowych. Jego zdaniem przyczyną obecnych wstrząsów jest m.in. działalność inwestycyjna banków amerykańskich: „Nadszedł czas, żeby się zainteresować możliwością kontrolowania działalności na rynkach finansowych, skoro sytuacja Europy jest przez tę działalność zagrożona” - stwierdził Martin Schulz.
 
Inna analizę obecnych zagrożeń przedstawił Brian CROWLEY (IE) zabierający głos w imieniu grupy UEN. "Prawdziwą barierą wzrostu nie jest kryzys na rynkach USA, ale nasz brak zdolności do podjęcia ryzyka i odnalezienia nowych szans tam, gdzie dziś są źródła kryzysu" - powiedział poseł Crowley i wezwał do inwestowania w nowe technologie.
 
Przedstawicielka grupy ALDE, posłanka Adina-Ioana VÃLEAN (RO) ostrzegała przed zbytnim optymizmem w ocenie perspektyw gospodarki europejskiej i zwróciła uwagę, że większość państw członkowskich UE wciąż wydaje na badania i rozwój mniej niż 3 procent PKB, a wolność przepływu ludzi i usług wciąż nie została w pełni zrealizowana "W tej sytuacji mówienie o piątej wolności - wolności przepływu wiedzy - wydaje się przedwczesne".
 
Polscy posłowie o wynikach obrad rady Europejskiej
 
Zbigniew Krzysztof KUŹMIUK (UEN, PL) zwrócił uwagę, że przydzielając limity emisji CO2 nie wzięto pod uwagę poziomu rozwoju gospodarki w krajach członkowskich. W ten sposób, twierdzi poseł, Polska otrzymała zaniżone limity emisji co sprawiło, że elektrownie były zmuszone do kupowania części limitów na aukcjach i do podniesienia cen energii.
 
Genowefa GRABOWSKA (PSE, PL) stwierdziła, że szczyt Unii Europejskiej w zbyt małym stopniu zajął się sprawami społecznymi, takimi jak dyskryminacja, nierówności społeczne, czy powiększająca się sfera ubóstwa.
 
Jerzy BUZEK (EPP-ED, PL) ostrzegał, że pakiet przeciwdziałania zmianom klimatycznym oznacza zmniejszenie konkurencyjności europejskiej gospodarki i olbrzymie koszty. Jego zdaniem Unia Europejska może sprostać temu wyzwaniu inwestując w nowe technologie węglowe, których opracowanie powinno odbywać się przy finansowej pomocy Unii Europejskiej i przemysłu.
 
Ewa TOMASZEWSKA (UEN, PL) zwróciła się z pytaniem, w jaki sposób uboższe kraje UE mają sfinansować postulowane przez przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso podłączenie wszystkich szkół do internetu. Posłanka poparła też pomysł zlokalizowania siedziby Europejskiego Instytutu Technologicznego we Wrocławiu.

 

Autor: Parlament Europejski