Przywódcy państw członkowskich UE porozumieli się na szczycie w Brukseli co do wprowadzenia certyfikatów zaświadczających uzyskanie odporności na koronawirusa SARS-CoV-2. Mają one obowiązywać od 1 lipca.
Nazwane Zielonym Cyfrowym Certyfikatem zaświadczenia mają potwierdzać zaszczepienie szczepionką autoryzowaną przez Europejską Agencję Leków (EMA) i być automatycznie uznawane na obszarze całej UE.
Natomiast każde z państw członkowskich może dodatkowo dopisać (ale tylko na swoim terytorium), także inne preparaty, np. chińskie bądź rosyjskie i także zwalniać przyjeżdżające osoby z obowiązku kwarantanny czy poddawania się testom na koronawirusa.
Takie szczepionki dopuściły już u siebie Węgry, a wiele wskazuje na to, że niebawem zrobi to także Słowacja, bo być może już w czerwcu dopuści rosyjską szczepionką Sputnik V. EMA otrzymała już wnioski o dopuszczenie rosyjskiego preparatu oraz jednego z preparatów chińskich – CanSino – ale procedura trwać może jeszcze wiele tygodni, ponieważ brakuje jeszcze części dokumentów.
Minimum danych osobowych w systemie
Unijny certyfikat będzie funkcjonował jako kod QR oraz papierowy dokument. Ma zawierać tylko najważniejsze informacje – imię i nazwisko danej osoby oraz datę jej urodzenia. Autentyczność dokumentu będzie potwierdzana na lotniskach, w terminalach promowych czy na lądowych przejściach granicznych za pomocą specjalnego unijnego systemu komputerowego, którego testy jeszcze trwają.
To właśnie testy, do których nie przystąpiły jeszcze wszystkie państwa członkowskie, opóźnią nieco wdrożenie systemu certyfikatów dla podróżnych. Cały system unijny ma się bowiem opierać na systemach krajowych i stanowić rodzaj węzła łączącego je.
Dodatkowo unijne certyfikaty mają potwierdzać uzyskanie odporności poprzez przechorowanie COVID-19 lub informację o świeżym negatywnym wyniku testu na obecność koronawirusa w organizmie.
System ruszy 1 lipca
Początkowo planowano, że system ruszy już w pierwszej połowie czerwca, a potem podawano datę 25 czerwca. Ostatecznie stanęło na 1 lipca. Przepisy muszą jeszcze oficjalnie zatwierdzić na spotkaniu w Brukseli ministrowie z państw członkowskich, ale to wobec ubiegłotygodniowego porozumienia negocjatorów oraz dzisiejszej (25 maja) politycznej zgody unijnych przywódców, już tylko formalność.
Zgoda ministrów powinna być jeszcze w maju, ale ostatnią formalnością będzie wydanie zgody przez Parlament Europejski. W niedawnej rezolucji europosłowie wyrazili już poparcie dla wprowadzenia w UE covidowych certyfikatów, ale głosować wiążąco będą dopiero na czerwcowej sesji plenarnej.
autor: Euractiv