Centra obliczeniowe powstaną w Hiszpanii, Włoszech, Finlandii, Portugalii, Czechach, Słowenii, Bułgarii i Luksemburgu. Koszt projektu realizowanego w ramach Wspólnego przedsięwzięcia w dziedzinie Europejskich Obliczeń Wielkiej Skali (EuroHPC) wyceniono na 840 mln euro. W konsorcjum uczestniczy 19 z 28 państw członkowskich Wspólnoty.
Rywalizacja ze światem
Komisja postanowiła zainwestować we własną sieć superkomputerów, aby „naukowcy mogli przetwarzać dane na terenie UE, a nie poza nią”, powiedział komisarz ds. jednolitego rynku cyfrowego Andrus Ansip. To niezwykle ważne w czasach, gdy rządy są wrażliwe na temat dostępu do danych. Najmocniejszy komputer – pod względem zdolności obliczeniowych – znajdzie się w Barcelonie. Będzie nim MareNostrum V przetwarzający do 150 bld operacji na sekundę. MN V będzie dostępny dla zespołów badaczy z UE.
Superkomputery będą wspierać rozwój w dziedzinach takich, jak sztuczna inteligencja, produkcja leków (walka z rakiem i HIV), walka ze zmianami klimatu. W niedalekiej przyszłości również Włochy i Finlandia będą dysponowały komputerem o podobnej charakterystyce do tego w Barcelonie. Do tej pory żadne z państw UE nie dysponowało tego typu sprzętem obliczeniowym, a naukowcy zainteresowani wsparciem w badaniach dużymi mocami obliczeniowymi musieli wyjeżdżać do USA, Chin lub Japonii.
„Cyfrowa Europa”
Unijne Superkomputery będą należały do najnowocześniejszych na świecie. Ich stworzenie należy do priorytetów unijnego programu „Cyfrowa Europa”, przedstawionego przez KE w maju 2018 r. w ramach kolejnego długoterminowego budżetu UE, na który przeznaczono 2.7 mld euro. EuroHPC planuje wraz z wybranymi ośrodkami nabycie ośmiu superkomputerów: trzech urządzeń eksaskalowych (zdolnych do wykonywania ponad 150 bld obliczeń na sekundę) oraz pięciu urządzeń petaskalowych (zdolnych do wykonywania co najmniej 4 bld operacji na sekundę). Komputery mają zostać udostępnione w drugiej połowie 2020 r.
Autor: Euractiv