European Cycling Challenge to coroczna rywalizacja miast o miano najbardziej rowerowego miasta Europy. Od 2012 roku odbywa się zawsze między 1 a 31 maja. Wtedy pasjonaci dwóch kółek, przy użyciu aplikacji na smartfony, "zbierają" przejechane dla swojego miasta kilometry. W tym roku z polskich miast najwyżej uplasował się Gdańsk, kończąc rywalizację na drugim miejscu z wynikiem 831 500 kilometrów. Wygrał turecki Izmir, gdzie rowerzyści wykręcili aż 855 000 kilometrów.
W tegorocznym Europejskim Wyzwaniu Rowerowym wzięły udział pięćdziesiąt dwa miasta z całej Europy. Miejsca w pierwszej dziesiątce zajęło aż pięciu polskich reprezentantów: Gdańsk, Bydgoszcz, Warszawa, Wrocław i Poznań. Miasta te uplasowały się odpowiednio na drugiej, trzeciej, czwartej, piątej i siódmej pozycji. Poznaniacy uczestniczyli w rywalizacji dopiero drugi raz i jak podkreślał Wojciech Makowski, poznański oficer rowerowy: "Byliśmy drużyną, która grała wyjątkowo uczciwie. Zajęliśmy siódme miejsce na pięćdziesiąt dwa rywalizujące miasta."
Kolarze z Poznania przejechali łącznie 173 800 kilometrów, czyli ponad 50 tysięcy kilometrów więcej niż w poprzedniej edycji konkursu. Poznań dodatkowo motywował swoich rowerzystów, oferując nagrody dla najbardziej zaangażowanych uczestników. Osoba, która osiągnęła w tym mieście najlepszy wynik, w ciągu miesiąca pokonała 2203 kilometry, co daje średnio ponad 80 km dziennie. W sobotę 3 czerwca zastępca prezydenta Poznania, Maciej Wudarski, rozdał nagrody pięćdziesięciu najbardziej aktywnym kolarzom tegorocznego European Cycling Challenge. Także dwie drużyny osiedlowe z najlepszymi wynikami – ze Świerczewa i z Naramowic - wywalczyły dla swoich osiedli nowe stacje rowerów miejskich.
Przyszłoroczna edycja konkursu na pewno będzie równie emocjonująca, a tymczasem pamiętajmy, że rowerem warto jeździć nie tylko w maju.
Autor: Komisja Europejska