Komisja Europejska rozpoczęła wczoraj (30 stycznia) na Krecie drugi etap szkolenia dla libijskiej straży przybrzeżnej. KE otworzyła program w październiku 2016 r. Jego celem jest podniesienie kompetencji służb libijskich w przechwytywaniu, będących często w opłakanym stanie, łodzi migrantów płynących do Europy.
W zeszłym roku do wybrzeży Włoch dopłynęło 180 tys. uchodźców. Większość z nich pochodziła z Libii.
Kolejna tura
Rozpoczęcie kolejnej edycji programu ogłosiła wysoka przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federica Mogherini. Pochodząca z Włoch polityk unijna wyjaśniła, że treningi skupiać się będą na „prawie morskim, prawach człowieka i zwiększaniu świadomości dotyczącej równości płci. Ćwiczenia praktyczne obejmą wyszukiwanie łodzi w niebezpieczeństwie i przeprowadzanie operacji ratunkowych” – podała w oświadczeniu Mogherini.
Pierwsza grupa licząca 78 członów libijskiej straży przybrzeżnej zakończy kurs w lutym br.
Europejski sen
Wielu Libijczyków, chcąc dostać się do Europy, pokonało w zeszłym roku Morze Śródziemne. Drogą morską do Grecji dostało się w 2015 r. ok. 177 tys. uchodźców, do Włoch ponad 180 tys. Większość przybywających na Półwysep Apeniński migrantów przedostaje się tam z Libii.
Droga, której się podejmują, jest bardzo niebezpieczna. Łodzie migrantów często są zniszczone i przepełnione. Statystyki z zeszłego roku mówią o 5 tys. osób, które zmarły próbując pokonać tę trasę.
Działania Unii
Od 2015 r. służby Unii Europejskiej patrolują Morze Śródziemne w ramach operacji „Sophia”. Ich zasięg ogranicz się jednak jedynie do wód międzynarodowych. Za zadanie mają tropienie działających w tym obszarze przemytników. Zdaniem KE wsparcie służb państw zaangażowanych jest niezbędne dla powodzenia operacji.
Podczas gdy Niemcy krytykują łamanie praw człowieka i działalność przemytników Unia szykuje się na kolejną falę migracyjną, której spodziewa się na wiosnę. Premier Malty, która sprawuje obecnie prezydencję w Radzie UE, Joseph Muscat oświadczył niedawno, że Unia już szykuje plan zaradczy. W grę wchodzi zawarcie z Libią podobnego porozumienia jakie obowiązuje obecnie w tej kwestii w relacjach UE-Turcja.
Autor: euractiv.pl