15 mld euro do 2018 r. trafi do unijnej gospodarki dzięki Europejskiemu Funduszowi Inwestycji Strategicznych (EFIS), czyli tzw. planowi Junckera. Pieniądze będą rozdysponowane w formie gwarancji pożyczkowych i innych zabezpieczeń oferowanych prywatnym inwestorom. Mają one zachęcić przedsiębiorców do udziału w potrzebnych Europie projektach infrastrukturalnych, które bez wsparcia jawiłyby się jako zbyt kosztowne lub za mało dochodowe.
>> Czytaj więcej o EFIS w naszym raporcie specjalnym
Europejski Bank Inwestycyjny, który zapewnia ramy funkcjonowania dla EFIS poinformował, że przygotowuje specjalną ścieżkę aplikacyjną dla projektów związanych z rozwijaniem infrastruktury koniecznej dla zwiększenia dostępności internetu szerokopasmowego na obszarach wiejskich. Jakkolwiek to inwestorzy aplikują o wsparcie do EBI, co ogranicza możliwości doboru projektów, które otrzymają dofinansowanie, to bankowcy twierdzą, że przygotowanie uproszczonej formy aplikacyjnej zwiększa szanse na pojawienie się dodatkowych zgłoszeń w tej kategorii.
Do tej pory w ramach EFIS zatwierdzono 53 projekty (pełna lista dostępna TUTAJ). Tylko cztery z nich (7,5 proc.) dotyczy poprawy dostępu do internetu szerokopasmowego - trzy we Francji, jeden we Włoszech.
Zgodnie z danymi odpowiedzialnego za plan komisarza ds. miejsc pracy, wzrostu, inwestycji i konkurencyjności Jyrkiego Katainenego z połowy marca br. EFIS zużył już 6,5 mld euro na gwarancję i inne działania inwestycyjne. Zaowocowało to inwestycjami o łącznej wartości 43 mld euro (z czego 20 mld euro trafiło do sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które mają wydzieloną swoją własną procedurę aplikacyjną).
Internet szerokopasmowy w Europie
Mimo że teoretycznie prawie 100 proc. unijnego terytorium ma dostęp do globalnej sieci dzięki możliwości skorzystania z łączy satelitarnych, w praktyce koszty takiego rozwiązania sprawiają, że pozostaje ono dla wielu nieopłacalne. Dostęp do szybkiego internetu w 2013 r. miało tylko 18,1 proc. gospodarstw domowych na wsi (niecałe 6 mln). W tym kontekście UE definiuje obszary wiejskie jako wszystkie tereny o zaludnieniu poniżej 100 osób na km2 (dane z badania IHS dla Komisji Europejskiej z czerwca 2015 r., opracowanie wyników przez KE TUTAJ).
UE chce poprawić tę sytuację. Bruksela uważa, że szybki i niezawodny dostęp do internetu może zaowocować poprawą produktywności, a także zwiększyć możliwości rozrywki i rozwoju dla osób mieszkających na mniej zaludnionych terenach.
Ponadto, rozwój dostępności internetu będzie miał znaczenie dla szerszej gospodarki w UE. Jeszcze za poprzedniej kadencji Komisja Europejska w 2014 r. podawała, że w 2018 r. w samej tylko branży aplikacji mobilnych będzie pracować prawie 5 mln osób, a Europejczycy na te aplikacje mają wydawać prawie 20 mld euro rocznie. Czy tak faktycznie będzie, zależy od dostępności infrastruktury - w tym właśnie internetu szerokopasmowego.
>> Czytaj więcej o branży aplikacji mobilnych
Koszty internetu szerokopasmowego
Zgodnie z informacjami przekazanymi EurActiv przez źródło związane z EFIS, by zapewnić możliwość korzystania z internetu szerokopasmowego wszystkim Europejczykom, potrzeba 50-70 mld euro. Większość tych pieniędzy musiałby być wydana na obszarach wiejskich, gdzie z uwagi na niskie (relatywnie do miast) zaludnienie i często przeszkody terenowe, koszty stworzenia wymaganej infrastruktury bez wsparcia publicznego są nieopłacalne dla firm. Inwestorzy, by zrekompensować sobie koszty, musieliby pobierać za swoje usługi zbyt wysokie dla mieszkańców tych obszarów opłaty.
Otwartym pytaniem jednak pozostaje, ile osób faktycznie skorzysta z szerokopasmowego dostępu. Zgodnie z danymi polskiego Głównego Urzędu Statystycznego, prawie dwie trzecie osób w Polsce, które nie mają internetu nie ma go nie z uwagi na brak dostępności, ale z powodu braku odczuwania takiej potrzeby (więcej o tych badaniach TUTAJ).
Autor: euractiv.pl