12 czerwca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w niecodziennej sprawie, wniesionej przez wdowę po mężczyźnie nazwiskiem Bollacke, który pracował w niemieckiej firmie K+K od 1 sierpnia 1998 r. do 19 listopada 2010, tj. do dnia swojej śmierci.
Od 2009 r. mężczyzna był ciężko chory i niezdolny do pracy. W chwili śmierci przysługiwało mu 140,5 dnia niewykorzystanego urlopu. Wdowa po Bollackem złożyła wniosek do firmy K+K o wypłacenie za zaległy urlop męża ekwiwalentu pieniężnego, którego jednak jej nie przyznano.
Trybunał Sprawiedliwości UE oświadczył, że prawo do płatnego urlopu to jedno z najważniejszych praw socjalnych. Podkreślił też, że sformułowanie „płatny urlop" oznacza, iż przez cały okres trwania urlopu pracownik powinien otrzymywać wynagrodzenie. „Niezamierzony przypadek śmierci pracownika nie może wstecznie odbierać mu prawa do płatnego urlopu. Dlatego też Trybunał orzeka, że prawo UE wyklucza występowanie w krajach członkowskich ustaw lub praktyk, które w przypadku wygaśnięcia stosunku pracy w wyniku śmierci pracownika odbierają mu prawo do płatnego urlopu, nie przyznając mu jednocześnie prawa do ekwiwalentu pieniężnego za urlop zaległy" – oświadczył Trybunał.
Polskie prawo jest pod tym względem zgodne z wytycznymi UE. W razie śmierci pracownika ekwiwalent za niewykorzystany urlop należy się członkom rodziny uprawnionym do uzyskania renty rodzinnej po zmarłym. (bk)
Autor: http://www.euractiv.pl