Po trwających ponad 16 godzin negocjacjach ustalono, że unijny budżet na 2014 wyniesie 142,6 miliardów euro w zobowiązaniach oraz 135,5 miliardów euro w płatnościach.
Budżet oszczędności
Parlament Europejski wywalczył 500 milionów euro więcej w płatnościach, niż chciały rządy państw członkowskich, czyli Rada Unii Europejskiej.
„Dzięki dodatkowym środkom budżet Unii Europejskiej na 2014 rok w szczególny sposób podkreśla znaczenie wydatków na wzrost gospodarczy i zatrudnienie" - powiedziała europosłanka Sidonia Jędrzejewska, wicekoordynator Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Komisji Budżetowej PE.
Będzie to jednak wciąż 400 mln mniej, niż PE domagał się jeszcze miesiąc temu. Płatności w przyszłorocznym budżecie UE wyniosą 9,4 proc. mniej niż w budżecie z bieżącego roku.
Wszystkie dziedziny przyszłorocznego budżetu, poza unijną administracją, będą wynosiły mniej, niż w tegorocznym budżecie. Największe cięcia będą dotyczyły funduszu spójności, z którego finansuje się projekty wyrównujące różnice między najbiedniejszymi a najbogatszymi regionami w UE. Cięcia w tym obszarze wyniosą 7 mld euro.
Negocjatorzy uzgodnili także korektę tegorocznego budżetu Unii o 400 mln euro, które mają trafić do Niemiec, Austrii i Czech na usuwanie skutków powodzi oraz do Rumunii, którą w tym roku nawiedziła susza. Część tej kwoty, 250 mln euro, pochodzić ma z niewydanych środków, przesuniętych z innych działów, a 150 mld - już z pieniędzy na przyszły rok.
Dunka Anne E. Jensen (Liberałowie, ALDE) sprawozdawczynie budżetu UE w Parlamencie Europejskim określiła kompromis, jako „budżet czasu oszczędności". Z drugiej strony wyraziła zadowolenie, że udało się wywalczyć więcej środków na innowacje oraz pomoc humanitarną na Bliskim Wschodzie.
"Cieszę się, że porozumienie między Parlamentem Europejskim a Radą zapewni finansowanie bardzo potrzebnych w dzisiejszych czasach inwestycji dla europejskiego biznesu, naukowców, miast, regionów i studentów" - oświadczył unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski.
Więcej środków na bezpieczeństwo
Wiceminister finansów Litwy Algimantas Rimkūnas przemawiając w imieniu państw członkowskich (Litwa sprawuje prezydencję UE) powiedział, że porozumienie daje dodatkowe środki na stymulowanie wzrostu gospodarczego, zmniejszenie bezrobocia, innowacje, ale także migracje i kontrolę unijnych granic.
Większe środki na unijną agencję Frontex są szczególnie potrzebne w obliczu powtarzających się tragedii związanych z nielegalną imigracją u wybrzeży Włoch. Na dodatkowe środki może liczyć również Europol, co wiąże się z jego nowymi zadaniami w zakresie zwalczania przestępstw w internecie.
Bliżej do Wieloletnich Ram Finansowych
Przyjęcie budżetu na 2014 oraz zaległych płatności za rok 2013 było jednym z warunków PE koniecznych do zaakceptowania Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) na lata 2014-2020.
Lewandowski powiedział, że kompromis jest "bardzo ważnym krokiem w kierunku przyjęcia przez PE nowych wieloletnich ram finansowych UE na lata 2014-2020".
WRF zakładają wydatki rzędu 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach na siedem lat. Polska na lata 2014-2020 ma otrzymać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro.
Głosowanie WRF w Komisji Budżetowej zaplanowane jest na najbliższy czwartek, a 19 listopada na posiedzeniu plenarnym PE. (aw)
Autor: www.euractiv.pl