Przejdź do treści

Biuro Informacyjne Województwa Wielkopolskiego w Brukseli

    EU20 WLKP LOGOTYP RGB KOLOR

Biuro Wielkopolski w Brukseli Wielkopolska BXL

flaga-ukrainyPróba zablokowania przez Rosję zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską będzie tematem nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw UE, które odbędzie się w Wilnie 6-7 września. Dzisiaj doradca rosyjskiego prezydenta ds. gospodarczych oświadczył, że Ukraina po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską "zniknie jako podmiot prawa międzynarodowego" i przestanie być dla Rosji partnerem strategicznym.

Z inicjatywy Szwecji, Polski oraz Litwy, sprawującej obecnie prezydencję w Unii Europejskiej, Ukraina będzie jednym z tematów poruszonych w trakcie nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych w formule Gymnich.

Spotkania w formule Gymnich charakteryzuje swobodna i pogłębiona wymiana poglądów na tematy szczególnie istotne z punktu widzenia unijnej polityki zagranicznej. W odróżnieniu od obrad Rady do Spraw Zagranicznych (FAC, ang. Foreign Affairs Council), nie dochodzi do uzgodnienia żadnych formalnych decyzji. Nazwa Gymnich pochodzi od położonego niedaleko Bonn zamku, gdzie w 1974 roku odbyło się pierwsze spotkanie tego typu.

Nie możemy stracić Ukrainy

W rozmowie z EurActiv, Peter Stano, rzecznik prasowy Štefana Füle, komisarza UE ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa, powiedział, że Ukraina jest na liście jego priorytetów. „Nasze działania są w dużej mierze skoncentrowane na Ukrainie, ponieważ mamy ambicję, aby podpisać z nią umowę stowarzyszeniową w listopadzie" – dodał rzecznik.

Aby stało się to faktem, Ukraina musi spełnić wymagania Unii: dokonać reformy sądownictwa i prawa wyborczego oraz zaprzestać wybiórczego stosowania prawa wobec polityków opozycji, czego symbolem stała się była premier Ukrainy, Julia Tymoszenko, odsiadująca wyrok siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją.

Unijną determinację w sprawie Ukrainy podkreślała wczoraj w Tallinie szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton mówiąc, że „Unia Europejska nie może stracić Ukrainy". Wyraziła ona również nadzieję, że Ukraina poczyni wysiłki w celu podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE na listopadowym szczycie w Wilnie.

Rosja zaostrza retorykę

Spotkanie unijnych ministrów spraw zagranicznych w formule Gymnich odbędzie się nie tylko w momencie międzynarodowego napięcia związanego z sytuacją w Syrii i groźbą interwencji militarnej (Wielka Brytania, Francja), ale także w czasie znacznej presji rosyjskiej skierowanej wobec Ukrainy.

Siergiej Głazjew, doradca rosyjskiego prezydenta ds. gospodarczych, oświadczył dzisiaj: „Ukraina przestaje być dla nas strategicznym partnerem. Zniknie jako podmiot prawa międzynarodowego, gdyż wszystkie swoje posunięcia w sferze handlu będzie musiała uzgadniać z UE".

Kilka dni temu podczas ukraińskiego święta niepodległości, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz starał się w swym wystąpieniu zachować równowagę między Brukselą a Moskwą. „Dla Ukrainy stowarzyszenie z Unią Europejską powinno stać się ważną zachętą do budowania współczesnego państwa europejskiego".

Z drugiej strony powiedział: „powinniśmy jednocześnie chronić i pogłębiać nasze relacje oraz procesy integracyjne z Rosją, państwami Wspólnoty Euroazjatyckiej i innymi światowymi przywódcami i centrami rozwoju gospodarczego".

Albo Unia Europejska, albo Unia Celna

Rosja jednak nie wydaje się zadowolona z kierunku, w którym zmierza Ukraina. 22 sierpnia Putin ostrzegł, że Rosja może podjąć kroki protekcyjne wobec Ukrainy, jeśli podpisze ona umowę o stowarzyszeniu z UE.

Wcześniej Federalna Służba Celna Rosji zaostrzyła kontrolę towarów wywożonych z Ukrainy, łącznie z wyładunkiem, sprawdzeniem i ponownym załadunkiem. Ukraińscy eksporterzy znaleźli się na liście firm najwyższego ryzyka, co oznaczało dokładną kontrolę importu do Rosji przez tamtejsze służby. Prowadziło to do opóźnień w dostawach, a w przypadku produktów spożywczych nawet do zepsucia przewożonego towaru.

Wczoraj wicepremier Rosji Igor Szuwałow powiedział, że stowarzyszenie Ukrainy z Unią Europejską byłoby nie do pogodzenia z jej ewentualnym członkostwem w Unii Celnej.

Unia Celna, którą tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan, jest konkurencyjnym pomysłem na integrację dla proeuropejskiego kursu Ukrainy.
Zagroził także wprowadzeniem jednolitej taryfy celnej na wszystkie grupy towarów z koniecznością pełnej odprawy celnej przy przekraczaniu granicy Rosji. Dodał także, że nie widzi sensu dalszego dyskutowania o możliwości jednoczesnego członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej i Unii Celnej.

Dzisiaj w Brukseli wizytę złoży Andrij Klujew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, a w czwartek przedstawiciele opozycji. (aw)

Autor: www.euractiv.pl