Interesy pięciu województw Polski wschodniej będzie reprezentować w Unii Europejskiej Dom Polski Wschodniej, który w poniedziałek 22 lutego 2010r. otworzyli w Brukseli marszałkowie: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego. "Dzisiaj decyzje ważne dla naszych regionów zapadają nie tylko na Wiejskiej, nie tylko w siedzibie Rady Ministrów, ale również tutaj, w Brukseli: w Parlamencie Europejskim, w Komisji Europejskiej. Stąd nasz głos, pięciu województw Polski Wschodniej, musi być tutaj słyszalny, musi docierać” – przytacza Onet za PAP wypowiedź pomysłodawcy przedsięwzięcia, marszałka województwa warmińsko-mazurskiego Jacka Protasa.
Wszystkie pięć województw wschodniej Polski jest w pierwszej dwudziestce najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej (obok regionów Rumunii, Bułgarii i Węgier).
Mimo, że ich przedstawiciele mają świadomość konkurowania o te same unijne fundusze, to są przekonani, że współpraca się opłaci, zwłaszcza tam gdzie mają wspólne interesy, np. w rozwoju turystyki. Postanowili więc łączyć działalność w imieniu swoich województw ze współdziałaniem w promowaniu Polski Wschodniej jako całości i lobbowaniem na rzecz rozwiązań korzystnych dla najbardziej zapóźnionych w rozwoju regionów UE, m.in. w negocjacjach dotyczących nowego budżetu Unii po roku 2013.
Koordynatorem Domu został były, wieloletni korespondent TVP w Brukseli, Marek Orzechowski. „Interesujące w tej kamienicy jest to, że przez ostatnie kilkanaście lat była domem wokalisty grupy Boney M.” – cytuje Onet za PAP słowa Orzechowskiego, który opowiadał, że „cały dom był w kolorze pink” , a położone wszędzie jaskraworóżowe wykładziny nie pozwalały się zorientować, że pod nimi ukryte marmury, witraże i parkiety. „Dużym wysiłkiem było usunięcie tego i odzyskanie tego wszystkiego, co pięknego ten dom ma w sobie” - powiedział Orzechowski.
Dom Polski Wschodniej jest okazałą, niemal stuletnią kamienicą położoną przy jednej z eleganckich ulic w pobliżu tzw. dzielnicy europejskiej, w której mieszczą się unijne instytucje. W reprezentacyjnych salonach mają się odbywać seminaria, wystawy i konferencje.
Składka na wynajem domu, w którym każde z pięciu województw ma swoje biuro, ma być niższa od kwot przeznaczanych dotychczas na utrzymanie osobnych siedzib. Przedstawiciele województw podają, że na funkcjonowanie placówki każde z nich zarezerwowało w tym roku 300 tys. złotych.
Autor: Euractiv, bea