Wczoraj (26 września) odbyły się posiedzenia inauguracyjne delegacji PE, których zadaniem jest utrzymywanie i pogłębianie stosunków z parlamentami państw nienależących do UE, regionami świata lub organizacjami.
Nieoficjalnie mowa jest również o piątym Polaku na czele kolejnej delegacji PE. Delegacją unijnego zgromadzenia ds. relacji z USA miałby bowiem pokierować inny były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski (KE/EPL). Decyzja w tej sprawie ma zapaść dziewiątego października.
Adamowicz szefową delegacji ds. relacji z Republiką Południowej Afryki
“Zostałam dziś wybrana przewodniczącą delegacji PE ds. relacji z RPA. Jest to dla mnie delegacja wyjątkowa także ze względów osobistych. Rozumiem i podzielam walkę RPA o wolność, praworządność i godność ludzką!” – poinformowała Magdalena Adamowicz na twitterze.
„Z powodów osobistych delegacja do spraw stosunków z Republiką Południowej Afryki jest dla mnie bardzo wyjątkowa. Wywodząc się z aktywizmu społecznego i politycznego w moim kraju, rozumiem i podzielam walkę RPA o wolność, praworządność i godność ludzką” – podkreśliła w oświadczeniu zwracając uwagę, że RPA jest jednym z kluczowych partnerów UE. „Zarówno w RPA, jak i w Unia Europejska jesteśmy zaangażowani w utrzymanie globalnego porządku oraz wielostronne instytucje i procesy. Razem opowiadamy się za pokojem, wolnością i godnością wszystkich ludzi” – wyjaśniła. Zapewniła także, że jako przewodnicząca delegacji zamierza aktywnie budować relacje z południowoafrykańskim ustawodawcą.
Biedroń szefem delegacji ds. relacji z Białorusią
“Obecnie Parlament Europejski nie utrzymuje z Białorusią parlamentarnej współpracy dwustronnej. Jednak w listopadzie odbędą się tam wybory parlamentarne, a za rok – prezydenckie. Mam nadzieję, że stworzy to nowe możliwości do poprawy wzajemnych relacji, choć oczywiście przestrzeganie praw człowieka na Białorusi pozostanie dla nas kluczową kwestią” – napisał Robert Biedroń na twitterze tuż po wyborze.
Nominując lidera Wiosny na szefa delegacji PE ds. z Białorusią, europoseł Leszek Miller (SLD/S&D) wyraził przekonanie, że Biedroń ma do tego znakomite kwalifikacje. “Ponadto, jego polityczne doświadczenie będzie niezwykle przydatne w kształtowaniu przyszłych relacji Parlamentu Europejskiego zarówno ze społeczeństwem jak i władzami Białorusi” – ocenił Miller, cytowany w komunikacie Wiosny.
Waszczykowski szefem delegacji ds. współpracy z Ukrainą
„Dziękuję za wybór na szefa delegacji PE ds. relacji z Ukrainą. To już druga moja funkcja w PE (wcześniej europoseł PiS został wiceprzewodniczącym komisji spraw zagranicznych PE). To uznanie dla moich działań dyplomatycznych jako Ministra Spraw Zagranicznych. Cieszę się, że w Europie doceniono mnie. Wszystko dla Ojczyzny” – napisał Witold Waszczykowski na Twitterze.
Czarnecki szefem delegacji ds. relacji z Rosją
„Przed chwilą zostałem wybrany w PE w Brukseli na szefa delegacji UE – Rosja. Duży prestiż, ale też duże wyzwanie” – napisał na twitterze Ryszard Czarnecki. “Bardzo się cieszę, że Polacy objęli dwa kluczowe stanowiska, gdy chodzi o unijną politykę wschodnią, kreowaną przez Parlament Europejski” – przyznał.
W ocenie europosła PiS jest ważne, żeby polski głos był w UE “mocno słyszany”. “Polska poprzez Unię i europarlament może więcej uzyskać, kształtować politykę Brukseli w kwestii polityki wschodniej” – dodał w swoim twicie. Podkreślił także, że choć Polacy kierowali już pracami delegacji zarówno ds. Rosji, jak i ds. Ukrainy, to nigdy wcześniej się nie zdarzyło, żeby byli szefami obu jednocześnie.
44 delegacje międzyparlamentarne
W tej kadencji PE, podobnie jak w poprzedniej, pracować będą 44 delegacje międzyparlamentarne. Odpowiadają one za promowanie podstawowych wartości UE: demokracji, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz praworządności.
Na regularnych posiedzeniach w Brukseli i Strasburgu członkowie tych delegacji omawiają sytuację w krajach partnerskich i powiązania między UE a jej partnerami. Zapraszani przez delegacje eksperci spoza PE wygłaszają dla europosłów wykłady i uczestniczą w wymianie poglądów.
Delegacje zapraszają ponadto gości, którzy nie mają innych możliwości wypowiedzi: członków opozycji politycznej w państwach trzecich, z których parlamentami współpracują lub przedstawicieli tamtejszego społeczeństwa obywatelskiego.
Autor: EurActiv.pl