Większa konkurencyjność, niższe ceny i satysfakcja konsumentów to tylko niektóre korzyści płynące z otwarcia rynków w sektorach, takich jak telekomunikacja czy transport. Komisja wydała właśnie piąte sprawozdanie na temat wydajności branż sieciowych, w którym analizuje sukcesy i napotkane trudności.
Branże sieciowe, czyli m. in. telekomunikacja, usługi pocztowe,
elektryczność, gaz i transport lotniczy, drogowy i kolejowy, reprezentują
łącznie około 8% wartości dodanej UE. Są też miejscem pracy dla ponad 10
milionów osób. Według sprawozdania Komisji otwarcie branż sieciowych na
konkurencję przyniosło korzyści użytkownikom, zmuszając dostawców usług do
utrzymywania na niskim poziomie kosztów i cen. Wciąż wzrasta wydajność takich
branż jak i zadowolenie konsumentów z jakości świadczonych usług. Zaobserwowano
także poprawę dostępu do usług po przystępnych cenach dla osób gorzej
sytuowanych. Jednak między poszczególnymi branżami, a także poszczególnymi
państwami członkowskimi, dają się zauważyć znaczące różnice. Podstawowym
problemem w niektórych państwach członkowskich są opóźnienia w otwarciu rynku i
usuwanie prawnych i technicznych barier dla nowych podmiotów. Dość wolno rozwija
się także konkurencja w sektorach usług pocztowych, kolejowym i
energetycznym.
„Unijna polityka otwarcia na konkurencję telekomunikacji,
transportu i innych branż sieciowych jest właściwa, ponieważ doprowadziła do
zwiększenia ich konkurencyjności poprzez wywieranie presji na rzecz obniżki cen,
nie wpływając jednocześnie na usługi i ich jakość”, powiedział Joaquín Almunia,
komisarz ds. gospodarczych i walutowych, dodając jednak, że wciąż „pozostaje
jeszcze wiele do zrobienia, by konsumenci europejscy mogli w pełni czerpać
korzyści z konkurencji”.
Konkurencja oznacza większą
wydajność
Zmiany regulacyjne dotyczące branż sieciowych stworzyły
odpowiednie podstawy dla bardziej konkurencyjnych rynków, oferujących nowe i
lepsze produkty. Przykładowo liczba bezpośrednich połączeń lotniczych między
miastami europejskimi podwoiła się od 1992 r. Jeśli chodzi o sektor
telekomunikacji, rozwój dostępu do sieci szerokopasmowych był w znacznej mierze
stymulowany dzięki przepisom UE, natomiast w przypadku sektora energetycznego
gospodarstwa domowe mają obecnie możliwość wyboru dostawcy elektryczności
zgodnie z własnymi preferencjami co do sposobu jej produkcji.
W wyniku zmian struktury branż sieciowych ogólnie wzrosła ich
wydajność. W rzeczywistości w ostatnim dziesięcioleciu ceny wręcz spadły, w
szczególności w sektorze telekomunikacji (o 40% w ujęciu realnym) i transportu
lotniczego bądź utrzymały się na tym samym poziomie. Natomiast korzyści w
sektorze energetycznym są mniej widoczne, bowiem proces liberalizacji w tym
przypadku jest zjawiskiem nowym. Dodatkowo w tym samym czasie nastąpił gwałtowny
wzrost cen ropy i gazu na świecie po 2004 r. (cena baryłki zwiększyła się ponad
dwukrotnie i w sierpniu 2006 r. osiągnęła rekordową w historii wysokość 78 USD).
W niektórych państwach członkowskich niezadowalająca sytuacja na rynkach energii
wynika również z niewłaściwego wdrażania ram regulacyjnych, szczególnie w
odniesieniu do rozdzielenia produkcji od sieci infrastruktury przesyłowej.
Wydajność branż sieciowych wzrastała szybciej niż w innych sektorach
gospodarki: w okresie 1993–2003 roczny wzrost wydajności pracy w sektorze
komunikacji (7,6%) i łącznie w sektorze energetycznym i gospodarki wodnej (5,9%)
znacznie przekroczył wzrost wydajności całej gospodarki (1,8%). W wielu
przypadkach, wraz ze wzrostem wydajności, następowało zwiększenie zatrudnienia,
wbrew twierdzeniom, że te dwie tendencje wzajemnie się wykluczają. Ponadto w
wielu państwach członkowskich liczba miejsc pracy stworzonych przez nowe
podmioty w sektorze telekomunikacji znacznie przewyższyła utracone miejsca pracy
w przedsiębiorstwach od lat istniejących na rynku. Jakość i dostępność
świadczonych usług pozostała na stałym poziomie, choć nadal istnieje możliwość
ich poprawy. W tym czasie ceny usług stały się bardziej przystępne, szczególnie
w nowych państwach członkowskich. Prawdopodobnie największe korzyści odniosą
gospodarstwa domowe o niskich dochodach, w przypadku których wydatki na usługi
branż sieciowych stanowią znaczną cześć ogółu ich wydatków.
W kontekście omawianej poprawy wydajności niedawno
przeprowadzone badanie poziomu zadowolenia konsumentów wskazuje, że konsumenci w
UE są na ogół zadowoleni z oferowanych usług. Większość konsumentów (ok. 50-70%)
uważa również, że ich interesy są „dobrze chronione”. W 2006 r. Komisja przyjęła
po raz pierwszy wykaz przewoźników lotniczych objętych zakazem prowadzenia
działalności w europejskiej przestrzeni powietrznej ze względu na
nieprzestrzeganie przez nich minimalnych norm bezpieczeństwa. Jednocześnie
wzmocniono prawa podróżujących drogą lotniczą osób o ograniczonej sprawności
ruchowej.
Mimo tych ulepszeń i ogólnego zadowolenia konsumenci nadal wykazują
niechęć lub bierność, jeśli chodzi o wybór usługodawców nowych na rynku, co
można wytłumaczyć kosztami takiej zmiany oraz trudnościami z porównaniem różnych
ofert (38% konsumentów wymienia taką trudność).
Sprawozdanie wskazuje również na potrzebę dalszej integracji rynków na poziomie UE. Wśród przeszkód uniemożliwiających klientom czerpanie pełnych korzyści płynących z konkurencji wymienia się niewystarczające uprawnienia organów regulacyjnych w niektórych państwach członkowskich, niedostateczną przepustowość lub niewystarczające wykorzystanie połączeń transgranicznych oraz pionową integrację transportu, dystrybucji i dostaw. Do końca tego roku Komisja przedłoży wniosek legislacyjny w celu wzmocnienia ram regulacyjnych, szczególnie w odniesieniu do zarządzania widmem radiowym w sektorze telekomunikacji oraz oddzielenia obsługi sieci przesyłowych energii elektrycznej od działalności związanej z jej produkcją i dostawą.
Pełen tekst sprawozdania oraz szczegółowy załącznik są dostępne na stronie internetowej.