Ursula von der LeyenSzefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w środę (7 września) po południu wydała w Brukseli oświadczenie, w którym przedstawiła pomysły Komisji na walkę z kryzysem energetycznym. Jak zaznaczyła, Rosja jest niewiarygodnym dostawcą energii i manipuluje unijnymi rynkami energetycznymi. Szefowa Komisji przyznała, że UE ma do czynienia z astronomicznymi cenami energii elektrycznej dla gospodarstw domowych i firm oraz ogromną zmiennością rynku. „Dlatego przedstawiamy zestaw natychmiastowych środków, które ochronią wrażliwych konsumentów i przedsiębiorstwa oraz pomogą im się dostosować”, powiedziała. (…)

Kryzys energetyczny: Co proponuje Komisja Europejska?

Aby przeciwdziałać rosnącym cenom energii Komisja zaproponuje m.in. limit cenowy na rosyjski gaz. Ursula von der Leyen podkreśliła, że cel w tym przypadku jest klarowny. Dotyczy obcięcia dochodów Rosji, które Władimir Putin wykorzystuje do finansowania „okrutnej wojny z Ukrainą”.

Von der Leyen dodała, że KE zaproponuje obowiązkowy cel ograniczenia zużycia energii elektrycznej w godzinach szczytu w krajach UE. Według szefowej Komisji cel ten uda się osiągnąć dzięki ścisłej współpracy państw członkowskich. W praktyce może to oznaczać systemowe wsparcie w krajach Unii dla przenoszenia części produkcji na noc.

Niewykluczone jest także podjęcie przez państwa Unii decyzji o dobrowolnej redukcji zużycia energii elektrycznej o 15 proc., wzorem podobnego ograniczenia zużycia gazu, przyjętego w UE w lipcu.

Jednocześnie Ursula von der Leyen chce, by firmy produkujące energię elektryczną po niskich kosztach, np. z niskoemisyjnych źródeł, przekierowały nieoczekiwane zyski na wsparcie słabszych ludzi i firm. Jak dodała, tak samo powinno być w przypadku nieoczekiwanych zysków firm związanych z paliwami kopalnymi”.

Szefowa KE zwróciła uwagę, że firmy naftowe i gazowe również osiągają ogromne zyski w ostatnich miesiącach. Dlatego Komisja ma zaproponować wkład solidarnościowy dla firm paliw kopalnych.

Komisja planuje też zezwolić rządom państw Unii na przyznawanie gwarancji kredytowych producentom elektryczności, aby ochronić je przed brakiem płynności i w efekcie bankructwem.

Von der Leyen przekonuje, że wszystkie źródła energii muszą pomóc w rozwiązaniu kryzysu. „Kraje członkowskie powinny zainwestować te dochody we wsparcie gospodarstw domowych znajdujących się w trudnej sytuacji”, zaznaczyła.

Jej zdaniem przedsiębiorstwa energetyczne muszą być wspierane, aby radziły sobie ze zmiennością rynków. Dlatego Komisja chce ułatwić wsparcie płynności przez państwa członkowskie dla firm energetycznych. „Zaktualizujemy nasze tymczasowe ramy, aby umożliwić szybkie dostarczanie gwarancji państwowych”, zapowiedziała.

Ursula von der Leyen chce także wprowadzić cenę maksymalną na gaz dostarczany rurociągami z Rosji. Ostateczny pułap ma zostać ustalony na podstawie cen surowca sprzedawanego przez Gazprom w Europie przez ostatnie pięć lat.

Takie działanie może przyczynić się do – jak zapowiedzieli już Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Rosji oraz Władimir Putin – do całkowitego wstrzymania eksportu rosyjskiego gazu do UE.

UE rozważa wprowadzenie obowiązku oszczędzania energii i ceny maksymalne

Bruksela pracuje obecnie nad odpowiedzią na kryzys energetyczny – środkami, które mają na celu optymalizację funkcjonowania rynków energii elektrycznej w UE.

Komisja szuka sposobu na niższe rachunki za energię

Ceny gazu i energii elektrycznej osiągnęły rekordowy poziom w 2021 r. Oczekuje się, że pozostaną wysokie przez resztę 2022 r. i w mniejszym stopniu w latach 2023-2025, ostrzega Komisja Europejska. Dlatego Bruksela pracuje nad odpowiedzią na kryzys energetyczny.

Ceny energii elektrycznej w UE wzrosły przede wszystkim z powodu zakłóceń w dostawach rosyjskiego gazu. Dodatkowo, produkcja energii elektrycznej spadła z powodu konserwacji francuskich elektrowni atomowych i przedłużającej się suszy, która dotknęła elektrownie wodne w całej Europie.

W piątek (2 września) Gazprom poinformował, że czasowo zamyka gazociąg Nord Stream 1, oficjalnie z przyczyn technicznych. To pogłębiło obawy o dostawy gazu w zimie. Rosja ogłosiła swoją decyzję zaledwie kilka godzin po tym, jak państwa G7 zgodziły się na nałożenie limitu cen na rosyjską ropę.

Przypomnijmy, że W UE istnieje już cel dotyczący zmniejszenia zużycia gazu w UE o 15 proc. w okresie od sierpnia 2022 r. do marca 2023 r.

Autor: EurActiv.pl